Deszczowy weekend nie zniechęcił mieszkańców Nowego Tomyśla i okolic by wspólnie celebrować 237. urodziny miasta.
Od piątku do niedzieli, 14 – 16 kwietnia br., Plac Niepodległości w Nowym Tomyślu stał się miejscem zderzenia rozmaitych smaków i kuchni z różnych stron świata. Odbył się wówczas Nowotomyski Festiwal Smaków Świata, czyli wielki zlot foodtracków. Można było spróbować między innymi kuchni gruzińskiej, burgerów w maślanych bułkach z rozmaitymi dodatkami, zakręconych frytek, kawałków kurczaka w stylu Kentucky, złotych churros, burrito i quesadilli czy popularnych lodów tajskich.
Sobotnim obchodom urodzin na Placu Niepodległości miał towarzyszyć pokaz taneczny grup regularnych z Me Gusta Dance Studio, jednak ze względu na obfite opady deszczu, występ został przeniesiony do siedziby studia na ul. Długiej. Pomimo niedogodności pogodowych na pokazie zjawiły się tłumy. Większości z przybyłych nie udało się dostać na salę i zajmowali korytarze przed wejściem.
Natomiast w niedzielę, 16 kwietnia, na zakończenie obchodów 237. urodzin Nowego Tomyśla w pobliskiej Borui Kościelnej odbyła się ostatnia, X edycja wyścigów gratów o puchar burmistrza Nowego Tomyśla, czyli WrackDay Last Dance, organizowana przez Graciarską Grupę LOK. W ramach wydarzenia zorganizowano pięć wyścigów, w których łącznie brało udział około 70 uczestników. Tego samego dnia, po raz ostatni mogliśmy skosztować smaków świata na Placu Niepodległości w Nowym Tomyślu.
/nowytomysl.pl/