Miejscowość , która prawa miejskie uzyskała w XIV wieku, czyli…Zbąszyń.
Dziś tylko jakby przejazdem, czyli słów kilka o dworcu kolejowym. W mieście zamieszkuje niecałe 8 tysięcy ludzi. Skąd zatem tak spory, wręcz spektakularny dworzec? Ma to związek z historią Polski. W dwudziestoleciu międzywojennym była to stacja graniczna-najbardziej na zachód wysunięty cypel II Rzeczpospolitej. Mieściły się tutaj m.in. urząd celny, skarbowy, komisariat policji, czy urząd pocztowy. Była także restauracja. W latach ’90 ubiegłego wieku budynek dworca zaczął popadać w runie. Dla przykładu zlikwidowano połączenie kolejowe z Międzychodem. Na szczęście staraniem władz samorządowych został on (budynek) wyremontowany. Dziś: 24 lutego ‘2025. Roku odbyło się spotkanie dla mieszkańców i wszystkich zainteresowanych. Pan Burmistrz Zbąszynia opowiadał o zmianach funkcji pewnych wnętrz. Pewne z nich zostały przekazane miastu. Będą tutaj chociażby sale sportowe. Zachowano przy tym charakter dawnej bryły budynku, wprowadzając unowocześnienia wewnątrz. A takim dworcem pochwalić się może niewiele miast i miasteczek. Poczekajmy na procedury odbioru i zapraszamy do Zbąszynia, którego zwiedzanie właśnie od dworca kolejowego proponuję rozpocząć. Adam Rybarczyk



































